Karma Kamana. Oddech – Dariusz Sas

50,00  z VAT

Książka Karma Kamana. Oddech poświęcona jest działaniom artystycznym Krzysztofa „Kamana” Kłosowicza (1981–2020).

Na stanie

Opis

Odsłuchaj tekst


Książka Karma Kamana. Oddech poświęcona jest działaniom artystycznym Krzysztofa „Kamana” Kłosowicza (1981–2020), założyciela legendarnych grup Miki Mousoleum i The Big-Bit. Po czterdziestu latach aktywności artystycznej Kaman jawi się jako człowiek współodczuwający problemy niedoli ludzkiej, który podąża konsekwentnie wybraną drogą. Książkę uświetniają wypowiedzi przyjaciół i artystów oraz  fotografie, m.in.: Andrzeja i Pawła Jarodzkich, Piotra Kłosowicza, Mirosława Kocha oraz Jerzego Kosałki.

Hyr szedł na temat Kamana, szeroko, ale z tego nie było żadnych owoców dla niego. W polskiej kulturze jest wielu ludzi, których się mainstream boi jak wściekłego psa. Takich, którzy są niezależni intelektualnie i którzy mogą powiedzieć coś „niemiłego” czy zaskakującego. [Wojciech Konikiewicz]

Kaman ciągle był liderem. Miał taką moc – dużo nie musiał mówić, grał. [Grażyna Wrońska]

Studiował ceramikę i zajmował się japońską ceramiką raku, wykonywaną w rytualny sposób i wyglądającą z punktu widzenia naszej estetyki jak jakiś odpad, śmieć. Wszystko jest jakieś krzywe, pamiętam, jak budował taki piec. W filmie Jasińskiego o Kamanie jest to pokazane. Wtedy zachowywał się jak jakiś wariat. Ktoś podszedł i pyta się go, ale jak to się robi, żeby wyszedł jakiś kolor? Kaman na to: normalnie. Wziął czarkę, natarł ziemią, wsadził do pieca, po czym wyszedł błękit. [Paweł Jarodzki]

Maleńczuk pomieszkiwał u Kamana w domu. Mama Kamana prowadziła galerię przy ulicy Kiełbaśniczej. Okolice tego miejsca były, można powiedzieć, w takim stanie permanentnego remontu czy wręcz rozkładu. Muzycy świadomie wykorzystywali takie miejsca, grając na tych gruzach, hałdach cegieł. Wszystko wyglądało tak, jakby to był 1946 rok, a nie lata 80. [Mirosław Emil Koch]

Dzisiaj wyjmuje się „perły kultury”, które od 60 lat leżą w zbiorach muzeów i są istotne dla kraju, dla polskiej kultury, ale ponieważ nie były wystawiane, to ludzie ich nie znają. Kamana przypominał i niósł jego sławę Maleńczuk, który zrobił dużą robotę. Przez pryzmat jego coverów Kaman się przypominał, ale to i tak niedużo. [Piotr Segeth]

Grali reggae, ale najważniejsze były teksty Kamana. Były tak bardzo osadzone społecznie, w aktualnych i bieżących sprawach, w polityce, która się tam wokół działa, a działo się dużo. Najpierw rewolucja Solidarności, a później stan wojenny. Praktycznie wtedy MM zaczęło swoją działalność. [Marek Świerk]

Miki Mousoleum i Misty in Roots. Dwa wrocławskie koncerty z początku lat 80. ubiegłego wieku, które zryły mi czachę. W tym samym czasie za sprawą Sławka Gołaszewskiego albo Włodka Kleszcza usłyszałem w radiu „Sonny’s Lettah (Anti-Sus Poem)” Lintona Kwesi Johnsona. To list uwięzionego syna do matki, wyjaśniający okoliczności jego aresztowania, a nade wszystko utwór traktujący o brutalności gliniarzy wobec Czarnych Brytyjczyków. Na naszym gruncie było podobnie. Z tą różnicą, że tu byliśmy klepani przez psiarnię i zomowców. Jedni kończyli na Łąkowej. Inni wracali na kwadrat i rozkręcali punky reggae party. Z kaseciaka leciał „Ruski keczap”, a nasz chóralny skowyt niósł się po pustych ulicach. Chociaż lała się krew i płonęła benzyna, trwaliśmy w przekonaniu, że coś się musi zmienić. Bo jak zapewniał Kaman: Jest czas rodzenia i umierania. Jest czas zyskiwania i czas tracenia. Jest czas budowania i czas burzenia. Innych wariantów brak. [Krzysztof Śliwka]

Kupując to wydawnictwo możesz otrzymać nieodpłatnie wybrane pozycje z naszej księgarni. Sprawdź w wyszukiwarce (u góry strony) kategorię Gratis.

Redakcja: Krzysztof Śliwka

Projekt graficzny | Skład: Grzegorz Kaczmarek

 Korekta: Aleksandra Zoń

Autorzy zdjęć: Maciej Bielawski, Sławomir Drajer, Andrzej Jarodzki, Piotr Kłosowicz, Mirosław Emil Koch, Marek Krukowski, Andrzej Rogowski

Autorzy prac graficznych: Paweł Jarodzki, Krzysztof Kłosowicz, Piotr Kłosowicz, Jerzy Kosałka

Prace z archiwum: Jerzego Kosałki, grupy Luxus, Miki Mousoleum, Piotra Segetha

Wydawca dołożył wszelkich starań w celu ustalenia praw autorskich do reprodukcji zamieszczonych w tej publikacji. W przypadku pominięcia lub pomyłki prosimy o zgłoszenie się do wydawcy.

Wydawca: Ośrodek Kultury i Sztuki we Wrocławiu – Instytucja Kultury Samorządu Województwa Dolnośląskiego

logo zintegrowane OKiS i UMWD

© 2024 Ośrodek Kultury i Sztuki we Wrocławiu

© Dariusz Sas

© Krzysztof Kłosowicz

Wszelkie prawa zastrzeżone

ISBN: 978-83-67067-64-5

Wrocław 2024

Druk i oprawa: Drukarnia Sowa

Nakład: 300 egz.

Format: 210 x 210 mm | Liczba stron: 204 | Oprawa: miękka, klejona, szyta nićmi

Język: polski

Rok wydania: 2024

Dofinansowano ze środków budżetu Samorządu Województwa Dolnośląskiego.

Informacje dodatkowe

Waga 0,60 kg
Wymiary 21 × 21 × 2 cm
Wybierz gratis

do tej książki możesz wybrać wydawnictwa z działu gratis.

Opinie

Na razie nie ma opinii o produkcie.

Napisz pierwszą opinię o „Karma Kamana. Oddech – Dariusz Sas”

Może spodoba się również…